Baby hair – na zakolach i czole. Jak zapuścić?

Baby hair to po prostu młode, odrastające włosy, najczęściej pojawiające się nad czołem, na zakolach, na szyi. Mogą być kłopotliwe, bo trudno się układają. Jak je ujarzmić i sprawić, by rosły, zagęszczając fryzurę?

Co to jest baby hair?

Określenia baby hair używa się w odniesieniu do młodych, nowo wyrosłych włosów. Każdy człowiek, codziennie, w naturalny, dyktowany fizjologią sposób, traci od 50 do 150 włosów. Włos ma bowiem swoją żywotność – wyrasta z mieszka włosowego, rośnie, a potem starzeje się i obumiera.

Fizjologiczne wypadanie nie jest nieodwracalne, w miejscu utraconych włosów wyrastają nowe. Młode włosy mają specyficzną budowę – są miękkie i sprężyste. Z jednej strony jest to ich zaletą, ponieważ nie wykazują tendencji do łamania, kruszenia i rozdwajania się. Z drugiej jednak, przyczynia się to do ich niesforności – trudno się układają, niekiedy sterczą wręcz na wszystkie strony, a ponieważ są krótkie,nie da się ich uczesać ani związać.

Kiedy wiadomo już, co to jest baby hair, warto dowiedzieć się, co dzieje się z nimi z czasem. Kiedy są odpowiednio pielęgnowane, rosną i stają się "dorosłymi" włosami. Dlatego wiele osób z utęsknieniem ich wypatruje, licząc, że po czasie zagęszczą ich fryzurę. Baby hair rosną właściwie u każdego, jednak u niektórych są bardziej liczne, u innych – mniej. U brunetów są one lepiej widoczne niżu osób z blond włosami.

Gdzie rosną baby hair?

Baby hair mogą rosnąć na całej powierzchni głowy, jednak te pojawiające się między starszymi, dłuższymi włosami, są słabo dostrzegalne.
Dlatego wśród najczęstszych wymienia się:

• baby hair na czole – nie porastają oczywiście całej powierzchni czoła, ale ich górną część, tuż pod linią włosów; mogą więc stać się dobrym sposobem na zagęszczenie grzywki,
• baby hair na zakolach – pojawiają się w tym miejscu zarówno u kobiet jak i mężczyzn, mogą przyczynić się do odbudowy dawnej linii włosów, kiedy zakola powstały na skutek odwracalnego, nadmiernego wypadania włosów,
• baby hair na szyi – porastają górną część szyi, tuż pod linią włosów, u kobiet są najlepiej widoczne, kiedy włosy zaczesuje się do góry; często powodują wrażenie niechlujnych, ponieważ rosną w różne strony i są krótkie, a zatem nie dają się spiąć ani związać z pozostałymi włosami.

Baby hair u mężczyzn i u kobiet są cieńsze i delikatniejsze niż włosy po środku głowy. Nie zawsze stają się potem długie i grube. Niekiedy obumierają, zanim zdążą przekształcić się w normalne, dorosłe włosy. Istnieją jednak metody pielęgnacyjne na zapuszczenie baby hair, dlatego nie powinno się ich wyrywać ani golić, nawet kiedy nastręczają problemów ze stylizacją. Lepiej odpowiednio o nie zadbać, aby rosły i zagęszczały fryzurę lub uzupełniały powstałe w niej ubytki.

 

Jak zapuścić baby hair?

Młode włoski są krótkie, cienkie i delikatne, często sterczą na wszystkie strony. A jednak wiele osób cieszy się na ich widok, licząc, że z czasem urosną. Jak wzmacniać baby hair, by z czasem optycznie zagęściły czuprynę? Przede wszystkim trzeba zadbać o kondycję skóry głowy. Na zdrowej, odżywionej skórze włosy gęściej i szybciej rosną. Aby osiągnąć taki efekt, bardzo ważne jest stosowanie odpowiedniej diety, bogatej w dobroczynne mikroelementy, jak aminokwasy, żelazo, cynk, miedź i krzem.

Produkty zawierające niezbędne witaminy i minerały to:

• tłuste ryby morskie,
• oleje roślinne, np. słonecznikowy lub rzepakowy,
• orzechy i pestki roślin oleistych,
• pełnoziarniste produkty zbożowe,
• produkty nabiałowe i jaja,
• surowe warzywa i owoce.

Korzystny wpływ mają również niektóre zioła, np. pokrzywa lub skrzyp polny. Regularnie picie naparów z ich suszonych liści może dać dobre rezultaty.

Chcąc zapuścić włosy, można również stosować domowej roboty wcierki. Jedną z bardziej znanych jest wcierka z kozieradki. Jak ją przygotować? Ziarna kozieradki należy zetrzeć na proszek, np. w moździerzu i zalać wrzątkiem, a następnie przykryć i odstawić do ostygnięcia. Gotowy, letni napar można przelać do butelki z atomizerem, by łatwo rozpylić go na włosach i skórze głowy, lub po prostu po trochu wylewać na dłonie i wcierać go we włosy. Nawet przy zastosowaniu atomizera powinno się po rozpyleniu wetrzeć płyn w skórę głowy opuszkami palców. Taki masaż głowy należy również wykonywać przy każdym jej myciu, ponieważ znacząco poprawia on ukrwienie głowy i tym samym dotlenia cebulki włosów, skutecznie je wzmacniając .

Ważna jest również ich właściwa pielęgnacja polegająca przede wszystkim na nawilżaniu i odżywianiu.

Jak ujarzmić baby hair?

Baby hair dla niektórych kobiet są uciążliwym utrudnieniem w stylizacji. Ze względu na specyficzną strukturę mają tendencję do puszenia się, odstawania i sterczenia, szczególnie kiedy są przesuszone. Dlatego, chcąc nad nimi zapanować, przede wszystkim trzeba je odpowiednio nawilżyć. W tym celu należy stosować odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji – nawilżające szampony, odżywki czy maski.

Aby osiągnąć zadowalający efekt, oprócz mycia i odżywiania, zaleca się co kilka dni wykonywanie olejowania włosów. To zabieg polegający na nałożeniu na suche lub zwilżone włosy naturalnego oleju roślinnego (np. arganowego, lnianego czy kokosowego) i pozostawienie go pod foliowym czepkiem i ręcznikiem na 1-3 godziny. Olejowanie pomaga zarówno w hodowaniu baby hair jak i ich okiełznaniu. Ma dobroczynne działanie zarówno na włosy jak i skórę głowy, wpływa nawilżająco i odżywia, dostarczając cebulkom wielu potrzebnych substancji wzmacniających. Istniejące już młode włoski natomiast stają się silniejsze i gładsze, dzięki czemu łatwiej nad nimi zapanować. Przestają się puszyć, można je zaczesać tak, by nie sterczały we wszystkich kierunkach.

 

Bibliografia:

1. Dr n. med. Ewa Drozd-Styk, dr n. med. Magdalena Krzyczkowska-Sendrakowska, Czy wygląd włosów i paznokci może świadczyć o zaburzeniach hormonalnych oraz niedoborach witamin i pierwiastków śladowych?, w: Medycyna estetyczna i Anti-Aging NR 3/2014, http://elesthetic.pl/wp-content/uploads/2015/05/wlosy-Witaminy.pdf [31.01.2021]
2. A. Kołomycew, Jak dbać o włosy. Poradnik początkującej włosomaniaczki, Gliwice 2015.
3. W. Jaroniewski, Zioła dla wszystkich, Warszawa 1990.

Autor: Justyna Gabrysiak-Kula
Konsultacja merytoryczna: lek. Olga Krupa