Dekoloryzacja – w domu i u fryzjera. Czy niszczy włosy?

Przedstawione poniżej treści nie mają charakteru promocyjnego. Ich wyłącznym celem jest edukacja i podniesienie poziomu wiedzy odbiorcy na temat zdrowia. Należy jednak pamiętać, że żadna z informacji nie może zastąpić porady lekarskiej lub konsultacji z farmaceutą.

Dekoloryzacja włosów najczęściej wykonywana jest po nieudanym farbowaniu lub w potrzebie kolorystycznej odmiany. Na czym dokładnie polega i jak ją przeprowadzić, by nie zniszczyć włosów?

Baner

Czym jest dekoloryzacja?

Powszechnie wiadomo, że farbowanie włosów w mniejszym lub większym stopniu niszczy włókna. Zależy to od wielu czynników – stosowanego koloru, rodzaju włosa, jego długości itd. Najlepiej jednak farbować tylko odrosty i robić to jak najrzadziej, stosując przy tym na co dzień odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne wzmacniające, odżywiające i nawilżające włosy. Aby jednak tak robić, trzeba utrzymywać na głowie ten sam kolor przez długi czas. Jest to zdrowe, jednak zdarzają się sytuacje, kiedy efekt farbowania nie jest zadowalający lub barwa zwyczajnie się znudziła i czas na zmiany… Wówczas można wykonać dekoloryzację włosów.

Co to za zabieg i na czym dokładnie polega? Czy jest to samo, co rozjaśnianie? Dekoloryzacja nazywana bywa też ściąganiem koloru z włosów, ponieważ polega na pozbywaniu się z włókien sztucznych pigmentów, wprowadzonych do ich wnętrza na skutek uprzedniej koloryzacji. Nie jest to zabieg łatwy i nie zawsze od razu przynosi spodziewane efekty. Wykorzystywane do niej preparaty nazywa się dekoloryzatorami i wyróżnia się dwa ich rodzaje.

Pierwsza ich grupa działa w środowisku silnie kwaśnym i ma charakter reduktorów rozbijających długie łańcuchy chemiczne barwników na krótsze fragmenty (proces depolimeryzacji). Po ich użyciu włosy często nabierają nieatrakcyjnej, żółtej barwy. Druga grupa działa w środowisku alkalicznym i silnie utlenia włosy dzięki zawartym w nim dwóm substancjom – rozjaśniaczowi i utleniaczowi.

Jaka jest zatem różnica między dekoloryzacją a rozjaśnianiem? Dekoloryzacja to usuwanie sztucznych barwników, natomiast podczas rozjaśniania niszczy się i rozprasza naturalny pigment zawarty w włóknach – melaninę odpowiedzialną za naturalny kolor włosów. Obydwa te zabiegi można przeprowadzić zarówno w domu, jak i salonie fryzjerskim. Która opcja jest lepsza?

Dekoloryzacja w domu

Wiele kobiet decyduje się na rozmaite zabiegi koloryzujące w domu. Z czego to wynika? Między innymi z szerokiej dostępności preparatów do tego potrzebnych. W każdej dobrze zaopatrzonej drogerii znaleźć można całe półki z farbami i rozjaśniaczami. Środki te mają różny skład i różną postać, dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie.

Niektóre bazują na naturalnych składnikach, jednocześnie koloryzujących i pielęgnujących włókna, inne zawierają substancje chemiczne, za to skuteczniej zmieniają barwę, nawet z ciemniejszej na jasną. Coraz łatwiejsze jest też samodzielne nakładanie farb dzięki ich formie (np. pianka) lub dołączanym do opakowania aplikatorom.

Jeśli chodzi o dekoloryzację w domu, kupienie preparatów również nie jest problemem. Trudności natomiast może nastręczyć sam zabieg. Włosy warto do niego odpowiednio przygotować, myjąc je dzień wcześniej delikatnym szamponem, niezawierającym silnych detergentów. Trzeba wybrać odpowiedni dekoloryzator do włosów – albo sam albo połączony z rozjaśniaczem o odpowiednim stężeniu. Wiele zależy od tego, jaki kolor ma zostać „zdjęty” z włosów i jak silne były pigmenty użyte do farbowania. Bez odpowiedniej wiedzy i poprzednich doświadczeń może okazać się, że domową dekoloryzację trzeba kilka razy powtórzyć, zanim osiągnie się pożądany efekt. Z kolei użycie zbyt silnego preparatu może zniszczyć włókna, co bywa skutkiem nieodwracalnym.

Dekoloryzacja włosów w domu jest na pewno tańsza, niż zabieg wykonany u fryzjera, nawet jeśli do jej wykonania użyte zostaną preparaty ze sklepu z profesjonalnymi artykułami fryzjerskimi. Samemu można też bardziej „poeksperymentować”, jednak nigdy nie wiadomo, jak skończy się to dla włosów i czy znacząco nie wpłynie na ich kondycję.

Dekoloryzacja u fryzjera

Mimo zalet zabiegu domowego, w tym jego niskiej ceny i wygody, jeśli ktoś nie ma fachowej wiedzy lub odpowiedniego doświadczenia, ściąganie koloru powinien wykonać u profesjonalisty. Dekoloryzacja u fryzjera nie jest zabiegiem tanim, szczególnie jeśli przeprowadza się ją na długich włosach i zmienia kolor z czarnego na jasny.

Specjalista jednak powinien dobrze wiedzieć, jakich preparatów użyć, by z jednej strony skutecznie zmienić barwę, z drugiej – zminimalizować ryzyko uszkodzenia włókien. Ma też odpowiednie umiejętności, by np. ominąć odrosty i nałożyć kosmetyk tylko tam, gdzie jego działanie rzeczywiście jest potrzebne. Potrafi ocenić, jak długo preparat powinien pozostawać na włosach, by je odbarwić, ale też nie przesuszyć ich i nie zniszczyć. W przypadku środków kilkuskładnikowych fryzjer odpowiednio dobiera ich proporcje, wie, jak mocno stężonych substancji należy użyć w danym przypadku.

Fryzjer zdecyduje także, jaką farbę po dekoloryzacji najlepiej zastosować, by efekt ponownego farbowania był zadowalający. Bezpośrednio po zabiegu dokona właściwej pielęgnacji włosów minimalizującej jego skutki uboczne, a ponadto doradzi, po jakim czasie w bezpieczny sposób można dokonać innych zabiegów, takich jak prostowanie czy trwała. Wizyta u fryzjera powinna obejmować nie tylko daną usługę, ale też informację na temat codziennej pielęgnacji włosów, wskazówki i porady, jak postępować, by po wyczerpujących włókna procesach przywrócić im siłę i zdrowy wygląd.

Efekty dekoloryzacji

Jakich efektów można się spodziewać po dekoloryzacji włosów? Czy możliwa jest dekoloryzacja do naturalnego koloru? W przypadku włosów farbowanych na barwę ciemniejszą od ich własnej, powrót taki niekiedy jest możliwy, jednak wymaga cierpliwości i delikatnego, czasem nawet kilkukrotnego ściągania koloru. Przeważnie jednak po dekoloryzacji nakłada się farbę, inną niż stosowana przed zabiegiem i barwi włókna na nowy kolor, ponieważ odbarwione włosy często nabierają zupełnie nieatrakcyjnych, nienaturalnych barw lub są rozjaśnione nierówno.

Zmiana koloru na ciemniejszy nie wymaga odbarwiania, ponieważ ciemniejsze pigmenty zwykle dobrze przyjmują jaśniejsze nawet, jeśli są one sztuczne. Najtrudniejsza może okazać się dekoloryzacja czarnych włosów, szczególnie gdy chce się je zmienić nie na brąz, ale jasny blond. Aby uzyskać pożądany efekt, trzeba czasem kilka razy poddawać włosy zabiegowi, w dłuższych odstępach czasu, by nie doprowadzić do ich uszkodzenia. Takich „drastycznych” zmian koloru najlepiej dokonywać w zakładzie fryzjerskim, oddając się w ręce fachowca. Jeśli natomiast fryzjer odradzi przeprowadzenie zabiegu, bojąc się o nieudaną koloryzację lub duże ryzyko zniszczenia włókien, nie warto robić niczego na siłę. Niekiedy lepiej poczekać aż włosy trochę odrosną, kolor wyblaknie i nieco się wypłucze, niż bez względu na wszystko dążyć do natychmiastowego efektu.

Czy dekoloryzacja niszczy włosy?

Właściwie wszystkie zabiegi przeprowadzane na włosach z użyciem substancji chemicznych wpływają negatywnie na kondycję włókien. Farbowanie, rozjaśnianie, prostowanie czy kręcenie pozbawiają włosy części ich nawilżenia oraz substancji odżywczych, a także otwierają pokrywające je z zewnątrz łuski, przez co włókna stają się mniej odporne na działanie czynników zewnętrznych. Zatem odpowiedź na pytanie czy ściąganie koloru niszczy włosy zwykle jest twierdząca, niemniej jednak skutki uboczne zabiegu można zminimalizować do takiego poziomu, że dobra kondycja włókien zostaje szybko odzyskana. Aby tak się stało, należy zrobić to jak najdelikatniej i odbarwiać włosy stopniowo preparatami wysokiej jakości, które jednocześnie zadbają o ich pielęgnację. Nie trzeba wykonywać dekoloryzacji włosów rozjaśnianych. Nie jest to potrzebne, ponieważ ciemniejsze pigmenty powinny wniknąć w nie bez problemu, a dodatkowe zabiegi mogą nieodwracalnie zniszczyć włókna.

Po zabiegu należy w szczególny sposób zadbać o codzienną pielęgnację, używając kosmetyków o właściwościach odżywiających, regenerujących i głęboko nawilżających, zawierających drogocenne substancje takie jak biotyna, żeń-szeń czy aloes. Ponadto można wzmacniać włosy w pełni naturalnymi metodami, np. olejowaniem, maskami czy wcierkami wykonanymi samodzielnie z naturalnych produktów.

Bibliografia:

  1. I. Suligowska, Rozjaśnianie i odbarwianie włosów. Poradnik dla ucznia, Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy Radom 2007 https://zsm2krakow.pl/images/dokumenty/dydaktyka/tuf/technik.uslug.fryzjerskich_514[02]_z3.08_u.pdf [04.06.2022].
  2. M. Suligowska, Farbowanie włosów. Poradnik dla ucznia, Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy Radom 2007 https://pl-static.z-dn.net/files/dcd/18dcf8a83f730d13e0759e3fdee31116.pdf [04.06.2022].
  3. Przemysław Styczeń, Jak dbać o włosy http://drstyczen.pl/upload/drstyczen/jak_dbac_o_wlosy_pharmarep.pdf [04.06.2022].

Powiązane artykuły:

Wypadające włosy po farbowaniu – prawda czy mit? >>
Tęczowe włosy pełne blasku – prawidłowa pielęgnacja kolorowych włosów >>
Wypadające włosy po rozjaśnianiu: jak je uratować i zregenerować >>

Centrum zdrowego włosa. Pozostałe artykuły