Plączące się włosy – jakie sposoby na łatwe rozczesywanie?

Plączące się włosy to nie tylko trudne rozczesywanie i układanie pasm. To także coraz gorsza kondycja włókien i ich uszkodzenia powstałe przy rozplątywaniu. Jak uniknąć tego błędnego koła?

Dlaczego włosy się plączą?

Poplątane pasma, kołtuny, supełki i sfilcowane fragmenty włosów, na których zatrzymuje się każda szczotka i grzebień to codzienne problemy wielu posiadaczek długich lub półdługich włosów. Skąd się one biorą? Jakie są przyczyny plączących się włosów?

Choć istotnie kłopot dotyczy zwykle włosów długich, to nie sama długość jest powodem tych trudności, ale głównie kondycja włókien. Każdy włos zbudowany jest z części ukrytej w skórze, czyli korzenia oraz części znajdującej się ponad jej powierzchnią, czyli łodygi.

Łodyga od zewnątrz pokryta jest płaskimi zrogowaciałymi komórkami zbudowanymi głównie z keratyny. Komórki te w prawidłowych warunkach ściśle do siebie przylegają, potocznie  zwane są łuskami. Tworzą one naturalną powłokę, chroniącą wnętrze włosa przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i mechanicznymi uszkodzeniami. Łuski zdrowej łodygi są dachówkowato ułożone wzdłuż niej i gładko przylegają do całej powierzchni. Kiedy jednak włos jest przesuszony, niewłaściwie odżywiony lub zniszczony, łuski otwierają się i zaczynają odstawać, a w konsekwencji zahaczają się o siebie i są przyczyną plączących się włosów. Najczęściej dotyczy to końcówek, które są najstarszą i w związku z tym najbardziej „zużytą” częścią łodyg, choć zdarza się też plątanie na całej ich długości.

Problem potęguje często pocieranie łodyg różnymi przedmiotami – ręcznikiem po umyciu czy fragmentami ubrania z tyłu głowy (szalikiem, kołnierzykiem, czapką itd.). Wiele kobiet zauważa u siebie plączące się włosy po rozmaitych zabiegach fryzjerskich – po rozjaśnianiu, trwałej, prostowaniu, farbowaniu. Zabiegi takie wysuszają włókna, pozbawiają ich substancji odżywczych i prowadzą do ich większej porowatości i rozdwajania, a w konsekwencji – do utrudnionego rozczesywania i powstawania kołtunów.

Co na plączące się włosy?

Ustalenie przyczyny trudnych do rozczesania pasm jest pierwszym – i być może najważniejszym – krokiem do poradzenia sobie z tym problemem. Kiedy znane jest jego podłoże, odpowiedź na pytanie co na plączące się włosy jest łatwiejsza – to, co przywróci im dobrą kondycję i gładkość powierzchni. Skutecznym sposobem jest właściwa pielęgnacja codzienna, która zapewni włosom odpowiedni poziom nawilżenia i dostarczy im potrzebnych substancji odżywczych. Bardzo ważny jest dobór kosmetyków pielęgnacyjnych – szamponu i odżywki na plączące się włosy – które wnikną w głąb włosa i skutecznie odbudują jego strukturę. Zalecane są w takiej sytuacji preparaty o naturalnym składzie, wzmacniające włókna i dbające o kondycję skóry głowy.

Właściwości takie wykazują np.:

• biotyna (zwana inaczej witaminą H) – intensywnie odżywia, jednocześnie regulując aktywność gruczołów łojowych,
• pantenol (inaczej prowitamina B5) – potrafi wniknąć bardzo głęboko w strukturę włosa, nadaje mu miękkość, uodparnia na uszkodzenia i wygładza jego powierzchnię, co zapobiega plątaniu,
• aloes – dogłębnie nawilża i przywraca odpowiedni poziom nawodnienia, a przy tym działa przeciwzapalnie i łagodzi podrażnienia skóry głowy,
• żeń-szeń – wzmacnia włosy, zwiększa ich elastyczność i sprężystość, co ułatwia rozczesywanie.

Jak rozczesywać włosy?

Rozczesywanie włosów to jeden z ważniejszych elementów ich codziennej pielęgnacji. Rozplątywanie włókien jest niezbędne, by były one zdrowe i mocne, a dobroczynne substancje dostarczane w kosmetykach mogły wniknąć w ich wnętrze. Warto jednak wiedzieć, że nieprawidłowe rozczesywanie może bardzo szkodzić włosom – niszczyć i łamać ich łodygi, a niekiedy nawet wyrywać wraz z korzeniem nadmierną ich ilość.

Jak więc się czesać, by było to bezpieczne dla włosów i przynosiło im jak najwięcej korzyści? Czy dobrym sposobem jest rozczesywanie na mokro?

Czesanie wilgotnych włosów jest dla nich dobre, kiedy przebiega bez oporu splątanych pasm. Aby osiągnąć taki efekt, po użyciu warto nałożyć na jakiś czas odżywkę, która nada włosom gładkość i odpowiedni poślizg, umożliwiający łatwe rozczesywanie włosów. Należy jednak pamiętać, że samo czesanie po umyciu nie wystarczy i pasma należy rozczesywać także na sucho, pomiędzy myciem. Warto robić to co rano, nie tylko po to, by rozprostować pogniecione po nocy włókna, ale również by pobudzić ukrwienie skóry głowy.

Rozczesywanie włosów powinno się zaczynać od rozplątywania końcówek, a dopiero później czesać je na pozostałej długości. Rozpoczynanie od nasady włosów zacieśnia supełki i kołtuny sprawiając, że są one coraz trudniejsze do wygładzenia.

Oprócz samych technik czesania bardzo ważne są też używane do tego przyrządy. Obecnie dostępne w drogeriach niektóre szczotki posiadają oznaczenia, do jakich włosów są przeznaczone – cienkich, gęstych czy kręconych. Włosy proste i cienkie czesać należy szczotką lub grzebieniem o gęstszych ząbkach, niż włosy gęste i kręcone. Czesanie loków grzebieniem o gęstych ząbkach może doprowadzić do nieodwracalnego zniszczenia włosów, z kolei grubym grzebieniem z małą ilością ząbków nie da się dokładnie rozplątać włosów rzadkich i cienkich. Delikatne dla włókien są przyrządy wykonane z użyciem naturalnego włosia (np. włosia dzika). Nie powodują elektryzowania i uszkodzeń łodyg.

Domowe sposoby na plączące się włosy

Jak radzić sobie na co dzień z rozczesywaniem włosów, używając domowych sposobów? Po pierwsze – odpowiednio je pielęgnować, wybierając kosmetyki dobre dla danego rodzaju włosów (suchych, zniszczonych, przetłuszczających się, farbowanych itd.). Można wykorzystać jedną z modnych ostatnio metod pielęgnacji, np.:

• OMO – odżywka-mycie-odżywka – polega na dwukrotnym odżywianiu włosów – przed i po myciu szamponem,
• PEH – równoważenie dostarczanych włosom protein (białek budulcowych uzupełniających ubytki w strukturze włosa), emolientów (substancji tworzących na powierzchni włosa warstwę ochronną) i humektantów (substancji nawilżających i pomagających magazynować wodę we wnętrzu włókien),

lub metodą prób i błędów opracować własny sposób, odpowiadający indywidualnym potrzebom. Oprócz pielęgnowania włosów należy obchodzić się z nimi delikatnie, by nie doprowadzać do ich przesuszania i mechanicznych uszkodzeń.

W tym celu warto:

• myć włosy w letniej wodzie, nie trąc ich zbyt mocno,
• po umyciu delikatnie osuszać je ręcznikiem, bez silnego i gwałtownego pocierania,
• unikać suszenia suszarką, a jeśli jest ono konieczne – suszyć letnim strumieniem powietrza z dużej odległości, zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa, aby zamknąć łuski.
• ograniczać do minimum ilość zabiegów stylizacyjnych, takich jak prostowanie, kręcenie, rozjaśnianie,
• unikać ubrań z kołnierzykiem, golfem czy stójką, ocierających się o włosy,
• wybierać nakrycia głowy wykonane z miękkich, naturalnych włókien.

Wśród domowych sposobów na plączące się włosy warto wymienić też niektóre metody ich odżywiania, bazujące wyłącznie na naturalnych produktach, np.:

• olejowanie – nakładanie na włosy naturalnych olejów (np. arganowego, kokosowego, oliwy z oliwek) raz na jakiś czas przed umyciem;
• maski domowej roboty – wykonane np. na bazie jogurtu, miodu, siemienia lnianego, jajek;
• wcierki – robione na bazie ziołowych naparów, octu jabłkowego, pokrzywy itd.

Aby włosy były gładkie i łatwo się rozczesywały, konieczne jest dostarczanie im odżywczych substancji, których potrzebują. Do tego niezbędne jest dokładne poznanie swoich włosów i określenie ich rodzaju.

Bibliografia:

1. Dr Przemysław Styczeń, Włosom na ratunek http://drstyczen.pl/upload/drstyczen/wlosom_na_ratunek_trychologia_art_of_beauty.pdf [05.07.2022]
2. Aleksandra Szlachcic, Kinga Szlachcic-Wyroba, Cechy morfologiczne i fizjologiczne włosów. Podstawy diagnostyki trychologicznej, w: Kosmetologia estetyczna / 3 / 2014, vol.3 http://aestheticcosmetology.com/wp-content/uploads/2019/04/ke2014.3-6.pdf  [05.07.2022]
3. Dr n. med. Monika Paul-Samojedny, Wpływ biotyny na wygląd skóry i jej przydatków http://aesthetica.com.pl/clients/25/pdf/AE_15_40-45.pdf [05.07.2022]
4. Grażyna Obidoska, Ala Sadowska, Rośliny o działaniu adaptogennym, w: Biuletyn Instytutu Hodowli i Aklimatyzaji Roślin, nr 233, 2014
5. Ewa Cieślik, Kinga Turcza, Właściwości prozdrowotne aloesu zwyczajnego, w: Post Fitoter 2015; (16)2: 117-12
6. http://www.postepyfitoterapii.pl/wp-content/uploads/2015/08/pf_2015_117-124.pdf [05.07.2022]

Powiązane artykuły:

Piękne i zdrowo wyglądające włosy od nasady aż po końce >>
Masaż głowy i inne domowe sposoby na wypadanie włosów >>
Jak dbać o długie włosy? >>

Autor: Justyna Gabrysiak-Kula
Konsultacja merytoryczna: dr n. med. Katarzyna Kulig