Sposoby na proste włosy

Proste, lśniące włosy to marzenie niejednej kobiety. Zwykle tej, która ma naturalne kręcone włosy i nie potrafi nad nimi zapanować lub tej, której włosy nie potrafią się zdecydować, czy „iść” w kierunku prostych, czy kręconych. Czyli, jak to nazywają fryzjerzy, są po prostu „podatne”.

PROSTOWNICA VS ŚWIATŁO 

Nie mniej jednak prawdą jest, że proste włosy lepiej odbijają światło i, najzwyczajniej w świecie, bardziej się błyszczą, wyglądają zdrowiej. Na prostych włosach lepiej widać także niektóre kolory – rudości, czerwienie, brązy czy różne odcienie blondów w postaci rozmaitych balejaży. Dlatego też taką popularnością cieszą się prostownice, zabiegi wygładzające włosy czy trwałe prostowanie. Niestety, każdy z wyżej wymienionych sposobów na proste włosy może spowodować ich zniszczenie. Dzieje się tak zwykle, gdy prostownica używana jest w niewłaściwy sposób, a zabiegi wykonane zostały w domu lub u fryzjera, który nie przeszedł odpowiedniego przeszkolenia.

PIELĘGNACJA A PROSTOWANIE

Zacznijmy od tego, od czego powinno się zacząć: od fundamentu, jakim jest pielęgnacja. To ona odpowiada za to, czy włosy są odpowiednio nawilżone i gotowe na dalsze zabiegi, na przykład prostowanie. Suche włosy, poddane prostowaniu lub suszeniu suszarką będą się puszyć, kruszyć, łamać lub w najlepszym przypadku – będą matowe i będą się elektryzować. Nawilżenie to tak na prawdę duża część sukcesu: w przypadku włosów mocno kręconych możemy zastosować maski wygładzające lub odbudowujące, a lekko falujące włosy wystarczy nawilżyć maską lub odżywką wygładzającą. Zamkniemy wówczas łuskę włosa, czyli na tym etapie staną się już co nieco prostsze. Ważne jest, by maskę lub odżywkę nałożyć na włosy po uprzednim odsączeniu z nadmiaru wody, najlepiej gdy będą delikatnie wytarte ręcznikiem. Następnie na włosy wilgotne nakładamy krem wygładzający lub specjalny płyn ochronny i wspomagający prostowanie. Te produkty zabezpieczą nasze włosy przed wysoką temperaturą suszarki, złagodzą „szok” termiczny i ułatwią wyprostowanie włosów. Częstym błędem jest stosowanie olejków przed prostowaniem – tylko nieliczne produkty tego typu są tak skonstruowane, by faktycznie chronić włosy. Większość natomiast to preparaty złożone z silikonów, ewentualnie z domieszką naturalnego oleju. Niestety, stosowanie ich pod gorące płytki prostownicy może bardzo mocno trwale wysuszyć włosy.

SUSZ!

Złą praktyką jest także zostawianie włosów po myciu do samodzielnego wyschnięcia na noc (dość częsta praktyka) i prostowanie ich rano pospiesznie. Włosy mokre narażone są na uszkodzenia mechaniczne bardziej, niż włosy suche. Wyobraź sobie suchy i ugotowany makaron spaghetti. Spróbuj urwać kawałek suchego makaronu. To jest trudne, trzeba go po prostu mechanicznie połamać, by oddzielić kawałek makaronowej nitki. Natomiast ugotowany – czyli mokry – makaron rwie się już po lekkim pociągnięciu. Tak też zachowują się włosy mokre. Bardzo łatwo je uszkodzić, nawet „zwykłe” przeczesanie ich szczotką może je poprzerywać. A taki włos odstaje od innych, dając wrażenie „choinki”, czyli drobnych odstających włosów od całej powierzchni, włosy nie dają się wygładzić, często końce są rozdwojone. Dlatego, jeśli chcemy mieć zawsze piękne i wygładzone włosy – powinno się je ułożyć. Letni nadmuch suszarki nie zniszczy włosów, wręcz przeciwnie – nakieruje je, domknie łuskę włosa, doda objętości. Istotne jest, by nawiew skierowany był z góry do dołu, czyli od nasady do końców włosów. Zgodnie z ich pożądanym ułożeniem.

A MOŻE JE TRWALE WYGŁADZIĆ?

Dla mocno puszących się włosów, takich nie do okiełznania za pomocą powyższych czynności, idealnym rozwiązaniem okazuje się trwałe lub półtrwałe prostowanie włosów, ze wskazaniem na tą drugą opcję. Fryzjerzy dysponują całą gamą produktów do półtrwałego (utrzymującego się kilka miesięcy) wygładzania włosów, technologia jest coraz lepsza, efekty mogą być spektakularne, ale pod warunkiem, że fryzjer został przeszkolony w danej technice. Włosy rozjaśnione powinny zostać poddane szczegółowej diagnozie przed wykonaniem jakiegokolwiek zabiegu wygładzającego.

STRZYŻENIE MA ZNACZENIE

Warto też pamiętać, że prostowanie włosów powinno się już zacząć na etapie strzyżenia, gdyż dobór odpowiedniego kształtu fryzury i techniki cięcia może pomóc w wygładzeniu włosów. Najogólniej rzecz ujmując, wszelkie techniki cieniowania włosów falujących, czy kręconych sprzyjają tworzeniu loków, a nie prostowaniu takich włosów. Aby włosy się nie puszyły i stwarzały wrażenie lekkich i prostych, fryzjer nie powinien używać na wierzchnich warstwach włosów nożyczek – degażówek (takich z ząbkami), brzytwy czy noża chińskiego. Im cięższe włosy, czyli im mniej wystopniowane, wycieniowane, tym mają większą tendencję do prostowania. Oczywiście przy bardzo dużej ilości włosów trzeba zlikwidować ich gęstość, ale wówczas cieniowanie wewnętrznych warstw jest najlepszą metodą.

Reasumując – jak w wielu przypadkach – postawą jest odpowiednie odżywienie włosów. Bez tego fundamentu żadna z powyższych metod nie spełni oczekiwań każdego, kto chce cieszyć się prostymi (i pięknymi!) włosami. 

Mistrz fryzjerstwa damsko-męskiego, trener fryzjerstwa Olga Sobocińska